sobota, 13 marca 2010

W drodze do Sukcesu...

Witam,
Zabiegania ciąg dalszy....
Dziś będzie na temat "blokad", które najczęściej stoją na przeszkodzie na drodze do sukcesu :(
Ale na samym początku chciałabym gorąco podziękować za Spotkanie ze Wspaniałymi Kobietami na dzisiejszym warsztacie na temat "Postawy życiowej" Bardzo dziękuję przede wszystkim za obecność oraz za szczery dialog, otwartość i gotowość do zmian, za chęć dowioedzienia się czegoś nowego o świecie i przede wszystkim o sobie :) Mam nadzieję, że Wam się podobało i, że wpadniecie 17 kwietnia na Poczucie Własnej Wartości :))) Serdecznie Was zapraszam :)))

A oto 5 najczęściej spotykanych przeszkód na drodze do sukcesu:
Jeżeli ten temat Cię interesuje, przeczytaj dokładnie poniższą listę. Zastanów się, czy jakikolwiek punkt odnosi się do Ciebie? Zwróć szczególna uwagę zwłaszcza na te punkty, które chcesz od razu i zdecydowanie odrzucić, może właśnie starasz się udowodnić sobie coś na siłe??? Coś co nie jest prawdą?
1. “Jeśli osiagnę sukces, nie będę już tym samym człowiekiem, którym jestem...Zmienię się. Zatracę swoją tożsamość”
Bardzo często ludzie obawiają się, że kiedy zrealizują swoje marzenia i cele, kiedy osiagną sukces, będą musieli zaprzestać być tym, kim są i będą musieli przyjać zupełnie nowa rolę. Ale przecież życie to nieustanna zmiana :) To właśnie dzięki wyzwaniom, trudnościom, pokonujemy nasze ograniczenia i “rośniemy”. Bardzo często stajemy przed wyborem: zmień się, albo zostaniesz “w tyle” tyle, że to nie oznacza, że to musi być zmiana niekontrolowana. Przecież nikt nie oczekuje od nas zmiany w bezlitosnego potwora - mówimy tu o SUKCESIE, o szczęściu, o radości. Dlaczego więc tak często “ludzie sukcesu” kojarzą nam sie z czymśs negatywnym, a rownocześnie gdzieś w głębi duszy im zazdrościmy (choć oficjalnie nigdy sie do tego nie przyznamy).
Jeśli zauważasz u siebie różne ograniczające przekonania związane z byciem “człowiekiem sukcesu”, zadaj sobie pytanie: czy chciał(a)byś, aby Twoje dzieci były ludźmi sukcesu, czy ludźmi porażki?
2. “Nie jestem tego wart(a). Nie zasługuje na to”
To obszerny temat bezpośrednio związany z poczuciem własnej wartości... Często chowamy się za tytułami, nazwami stanowisk, wielkościa portfela czy samochodu, a nasze poczucie niskiej wartości jest zamknięte i niekt nie ma do niego dostępu :( Nie można wyleczyć przyczyny choroby, jeżeli nie można jej znaleźć. Dlatego też bycie szczerym z samym sobą i bycie gotowym na zaakceptowanie swoich słabych stron jest niezbedne do tego, aby osiagnąć sukces w jakiejkolwiek dziedzinie swojego życia...Zrób dogłębną analizę swoich mocnych i słabych stron, wypisz umiejętności, kompetencje...Jeśli nie potrafisz zrobić tego sam (-a) przyjdź do mnie na warsztat z Poczucia Własnej Wartości - spróbuj.ę Ci pomóc :)

3. “To się nie uda. To się nie może udać. To niemożliwe.”
Co możesz zrobić, jeśli sądzisz, że coś nie jest dla Ciebie możliwe? Zastanów się proszę nad tym stwierdzeniem: Jeżeli ktoś inny mógł tego dokonać to ja też mogę! Lub nad cytatem: “Wszyscy twierdzili, że to niemożliwe, dopóki nie pojawił się ten, który o tym nie wiedział i po prostu to zrobił”
Zdefiniuj dobrze swoj cel, nazwij go i zastanów się, co musisz zmienić w sobie lub w sposobie działania - żeby osiagnać swój cel? Jeżeli zrobisz to porządnie - możesz uznać, że osiągnałeś już swój cel w 80% (zanim przystapiłes do jego realizacji!)
4. “Nie potrafie. Nie umiem. Nie wiem, jak to zrobić”
Być może przypomnisz sobie, że w dzieciństwie często używałeś tej wymówki, za każdym razem, kiedy trzeba bylo zrobić coś malo ciekawego (jak np. zadanie z matmy) używałes tej prostej wymówki: “ale ja nie wiem, jak to zrobić”, innymi słowy oznacza to, że temat wymaga zbyt wielu ćwiczeń, żeby być w tym dobrym, wiec po prostu nie umiem tego zrobić...
Z reguly więc ktoś odrabiał z Tobą matmę...a dziś, kiedy już jesteś duży? Kto dziś miałby to zrobić za Ciebie???
W rzeczywistosci eliminacja tego powodu jest stosunkowo prosta. Syndrom “nie potrafię”, to po prostu brak wiedzy i/lub doswiadczenia. Można zdobyć wiedzę, można zdobyć doświadczenie, problem w tym, że wiele osób tak bardzo wierzy w to stwierdzenie “nie potrafie” i jest to dla nich tak wygodne, że nie chcą nic zmieniać :(
A ciekawe co by się stało, gdybyś przez jeden dzień wierzył, że potrafisz - tak mocno jak teraz nie wierzysz?
5. “Czy na pewno wiesz czego chcesz?”
Wiele osob, żyje życiem innych. Skrycie lub otwarcie podziwa “gwiazdy”. Myśli sobie: ech gdybym miał to, co on/ona albo osiagnał to co on/ona - byłbym szczęśliwy... Ale czy tedy droga? Czy naprawdę wiesz czego chcesz? To kluczowe pytanie, które powinnaś sobie postawić, tuż po wyłonieniu celu (marzenia) Czy to jest to czego JA chcę, nie moi bliscy, partner, przyjaciele...tylko JA!!! Czy jesteś świadom swoich mocnych stron, swoich talentów, umiejętności, które posiadasz? Czy znasz swój system wartości, Twój drogowskaz??? Czy masz dość siły i odwagi, by pojść własną droga? Jezeli tak, to po prostu ruszaj do działania...
Jeśli na jakieś pytanie z punktu 5 odpowiedziałaś (-eś) NIE!!! Zapraszam na moje warsztaty z Hierarchii wartości i oczywiście jak napisałam wcześniej z Poczucia Własnej Wartośći :))))
Dozobaczenia...
Pozdrawiam cieplutko...i proszę pomyśl o tym wszystkim co przed chwilką przeczytałaś (-eś)...
Angela

Brak komentarzy:

Translate! Przetłumacz!