sobota, 30 stycznia 2010
Myśli i Sny :)
piątek, 29 stycznia 2010
Coaching życiowy :)))
Kochani dziś kilka słów na temat: Coachingu życiowego...
Czym jest Coaching???
wtorek, 26 stycznia 2010
Zabiegana...
Chcesz podnieść jakość swojego życia? Czy jest jakiś element Twojego życia, który wymaga poprawy? Czy jesteś zadowolony ze swojego związku? Czy Twoja praca jest satysfakcjonująca? Czy jesteś zadowolony ze swojej sytuacji finansowej i starcza Ci na przyjemności? Podaruj sobie czas na świadomą praca nad Sobą i swoją postawą życiową...
poniedziałek, 25 stycznia 2010
:)
Jak jak kocham poniedziałki :) Wszystko zaczyna się od nowa...nowe szanse, nowe możliwości, nowe znajomości i nowe zbiegi okoliczności ....
Ten tydzień będę miała delikatnie mówiąc zajęty :(
Będę się dwoić i troić...na samą myśl już jestem zmęczona...
Czasem zastanawiam się czy gram główną rolę w filmie pt:"Dzień świstaka" czy "Matrix" ...
Mam nadzieję, że w piątek będę miała lepszy nastrój i napiszę bardziej optymistycznie :)
Pozdrawiam, Angela
niedziela, 24 stycznia 2010
Warsztaty "Spełniaj Swoje Marzenia" :)
który ma ogromną wiedzę w danym temacie - ponieważ wiedza,
nawet najgłębsza jest ograniczona i przewidywalna,
a marzenia są nieograniczone
Robert Kiyosaki
Na początku chciałabym bardzo, bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom warsztatu/szkolenia na temat: "Spełniaj Swoje Marzenia" nie tylko za sam udział w warsztatach, ale przede wszystkim za Wasz entuzjazm i zaangażowanie :) Bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że spełnią się wszystkie Wasze marzenia, cele, pragnienia zaplanowane na ten rok, trzymam za Was kciuki :)
Chodzi o to, że zmierzając do obranego celu, odnosimy wiele dodatkowych korzyści. Właściwie najważniejszą rzeczą jest nie samo osiągnięcie celu, ale to, czego się po drodze uczymy i jak się rozwijamy. W drodze ku osiąganiu celów możemy spotkać fantastycznych ludzi, nauczyć się cierpliwości, pokory, wytrzymałości, możemy nabrać odwagi i pewności siebie... Często okazuje się, że sama "droga" staje się ważniejsza niż samo osiągnięcie celu :)))
Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia - taką prawdę wyznają Wietnamczycy.
czwartek, 21 stycznia 2010
Już 23-go stycznia...
Warto sięgać po marzenia, to stanowi sens i cel życia. Jak mówił Joseph Conrad - iść za marzeniem i znów iść za marzeniem i tak zawsze, aż do końca. W ten sposób wzbogacamy swoje życie, rozszerzamy perspektywy, rozwijamy siebie. To chyba jest złotem, którego wszyscy szukamy. Prawdopodobnie musi być w nich głęboki sens, skoro ludzie uznawani za spełnionych, zachęcają do podążania za wewnętrznymi pragnieniami i przestrzegają przed ich zaniedbaniem. Takie przesłanie ma szczególnie przejmujący wymiar, gdy jest częścią życiowego doświadczenia. Rysiek Ridel umierając, powiedział – Przestałem marzyć. Gdy człowiek nie marzy, umiera.
Wybory Duszy :)
W tej fascynującej powieści James Redfield przedstawia porywającą wizję nowego, duchowego pojmowania świata, która już wyłania się w naszej kulturze. Natychmiast rozpoznasz prawdę pierwszego wtajemniczenia: w życiu każdego z nas pojawiają się tajemnicze zbiegi okoliczności, nagłe, niewytłumaczalne zdarzenia, które - prawidłowo zinterpretowane - mogą wskazać właściwą drogę. Przeżyj tę przygodę i pozwól się poprowadzić na poszukiwanie pozostałych wtajemniczeń. Każde z nich odnajdzie się we właściwym czasie i każde wyjaśni, w jaki sposób połączenie ze światem duchowym przemienia ludzkie życie...
Po przeczytaniu tej książki, miałam mnóstwo przemyśleń :)
Wszyscy jesteśmy ofiarami ofiar, które prawdopodobnie przekazały nam całą swoją wiedzę.
Jeśli wasza matka lub ojciec nie wiedzieli, jak kochać siebie, nie mogli nauczyć was tej miłości. Nie można przecież dać czegoś, czego się samemu nie ma :( Mogli was nauczyć tylko tego, co sami otrzymali w dzieciństwie. Jeśli chcecie lepiej zrozumieć swoich rodziców, poproście ich, aby opowiedzieli wam o swoim dzieciństwie. Jeśli posłuchacie ich uważnie, dowiecie się, skąd wzięły się ich własne lęki i sztywne reguły postępowania. Ci ludzie, którzy obarczyli was tym całym „bagażem”, byli tak samo przerażeni i zalęknieni jak wy.
Głęboko wierzę, że to my wybieramy sobie rodziców.
Każdy z nas decyduje o inkarnacji na tej planecie w szczególnym miejscu i czasie. Dokonaliśmy wyboru przyjścia tu, aby otrzymać szczególną lekcję.
Lekcję, która poprowadzi nas duchową i ewolucyjną ścieżką.
Wybieramy sobie płeć, barwę skóry, kraj i rozglądamy się za skreślonego typu rodzicami.
Oni będą odzwierciedleniem wzorca, nad którym będziemy pracować całe życie.
Wybieramy naszych partnerów, przyjaciół, wrogów...Dlaczego??? Ponieważ znakomicie nadawali się do tego, nad czym chcieliśmy popracować i co przezwyciężać...
Nasz system przekonań kształtuje się we wczesnym dzieciństwie, a potem idziemy przez życie tworząc doświadczenia tak, by do nich pasowały. Spójrzcie w przeszłość, a z pewnością dostrzeżecie, jak często powtarzało się w waszym życiu to samo doświadczenie. Sądzę, że tworzyliście te doświadczenia tyle razy, ponieważ odzwierciedlały wasze wyobrażenia o sobie. W gruncie rzeczy nie ma większego znaczenia, jak długo borykamy się z jakimś problemem, jak bardzo jest dla nas uciążliwy czy też jak bardzo utrudnia nam życie. Ważne jest to co z tym doświadczeniem zrobimy?
Ciąg dalszy...
Ciąg dalszy...
To, co sądzimy o sobie, o ludziach, o życiu, miłości, przyjaźni... staje się dla nas prawdą.
Myślmy pozytywnie i sięgajmy po nasze marzenia :)
Wszechświat zawsze wspiera każdą myśl, którą zechcemy pomyśleć i, w którą zechcemy uwierzyć.
Mówiąc inaczej, nasza podświadomość akceptuje wszystko, co wybierzemy budując nasze przekonania. To znaczy, że to, w co wierzę myśląc o sobie, o ludziach, o życiu... staje się dla mnie prawdą. Wybrane przez Ciebie myśli o sobie i życiu stają się prawdą dla Ciebie. Nie jesteśmy niczym ograniczeni w naszym myśleniu.
Skoro już to wiemy, całkiem sensowny staje się wybór stwierdzenia: „Wszyscy są zawsze pomocni”, zamiast: „Ludzie zawsze się mnie czepiają"
Pozdrawiam Was serdecznie,
Angela
wtorek, 19 stycznia 2010
Myśli, Słowa, Czyny, Przyzwyczajenia, Wartości, Przeznaczenie :)
Cudnie jest :)
Dziś kilka słów celem przygotowania Was do ...dobrych myśli...gdyż:
i tu moje dla Was życzenia na Waszą Wpaniałą Przyszłość :)
Niech Twoje MYŚLI będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje MYŚLI
stają się Twoimi SŁOWAMI.
Twoje SŁOWA niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje SŁOWA
stają się Twoimi CZYNAMI.
Twoje CZYNY niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje CZYNY
stają się Twoimi PRZYZWYCZAJENIAMI.
Twoje PRZYZWYCZAJENIA niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje PRZYZWYCZAJENIA
stają się Twoimi WARTOŚCIAMI.
Twoje WARTOŚCI niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje WARTOŚCI
stają się Twoim PRZEZNACZENIEM :)
Jestem przekonana, że każdy, ze mną włącznie, jest całkowicie odpowiedzialny za wszystko w swoim życiu, tak najlepsze, jak i najgorsze.
Każda powstała w nas myśl tworzy naszą przyszłość.
Każdy z nas tworzy swoje doświadczenia dzięki własnym myślom i uczuciom.
Myśli i wypowiedziane słowa kreują nasz los.
Sami tworzymy pewne sytuacje, a potem negujemy naszą moc, obwiniając za własną frustrację innych ludzi.
Nie ma osoby, miejsca lub rzeczy, które miałyby władzę nad nami, ponieważ tylko MY tworzymy myśli w naszym umyśle.
Tworzymy nasze doświadczenia, naszą rzeczywistość i wszystko, co się z tym wiąże. Jeśli w naszych umysłach stworzymy pokój, harmonię i równowagę, znajdziemy je również w życiu.
To, co sądzimy o sobie, o ludziach, o życiu, miłości, przyjaźni... staje się dla nas prawdą.
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Zmiana :)
"...Gdy ruszyć chcesz w najdalszą z dróg
Tam, gdzie nie sięga wzrok
Musisz wziąć oddech i zrobić pierwszy krok
Choć w sercu lęk, nie cofaj się
Tylko tak warto żyć
W chmurach gdzieś lśni twój szczyt
Odważ się i idź
Świat kocha tych, co śmiało idą pod wiatr w nieznaną dal..."
Skąd pochodzi zmiana??? Gdzie jest jej początek?
niedziela, 17 stycznia 2010
Precesja :)
Nie byłabym sobą gdybym do mojej wczorajszej "pisaniny" nie dopisała kilku bardzo, bardzo ważnych słów... Dla niektórych piszę to tylko w celu przypomnienia, dla innych dla informacji :)))
PRECESJA
Buckminster Fuller, uznany za jeden z najbardziej twórczych umysłów tego stulecia wiele pisał o „prawie precesji”, jako o części procesu osiągania celów.
Chodzi o to, że zmierzając do obranego celu, odnosimy wiele dodatkowych korzyści. Właściwie najważniejszą rzeczą jest nie osiągnięcie celu, ale to, czego się po drodze uczymy i jak się rozwijamy. W drodze ku osiąganiu celów możesz rozwinąć większą odwagę i zdecydowanie, wytrzymałość, osiągnąć większą pewność siebie i samodyscyplinę, nauczyć się języków obcych, spotkać partnera życiowego lub nauczyć się gotować!
sobota, 16 stycznia 2010
Po szkoleniu ...powrót z Serocka :)
Wróciłam... po 5 dniach szkoleń i spotkań z ludźmi, z którymi łączy mnie firma, ale nie tylko, teraz połączyło nas również to szkolenie, wspólny kolejny tydzień, rozmowy po 18, "mały bunt" i obawy przed egzaminem... Cieszę się, że tam się spotkaliśmy - poznałam wielu fantastycznych ludzi, których nie miałabym okazji poznać gdyby nie to "szkolenie" :)
Wiele się działo...odbyłam wiele bardzo ciekawych, pouczających i zaskakujących rozmów... niektóre napewno długo zapamiętam , czasem były trudne pytania i niełatwe odpowiedzi... Kolejna ciekawa "lekcja", bardzo sobie cenię takie spotkania z ludźmi, dzięki nim lepiej ich poznaję, ich radości i smutki, ich mocne i słabe strony...Jestem uważna na to co i jak mówią, słucham...i jeśli tylko mogę staram się im pomóc :)
Dziś kiedy zaczęłam pisać, wpadł mi do głowy pewien pomysł...pomyślałam, że opowiem Wam historię, którą usłyszałam dawno, dawno temu...a która dziś ma dla mnie szczególne znaczenie :)
Niektórzy mówią, że jest to opowieść Sufich, inni, że pochodzi z Chin:
W pewnej wiosce mieszkał stary człowiek. Był bardzo skromny i biedny. Jego jedyną własnością był przepiękny biały koń. Nawet król mu zazdrościł tego rumaka i oferował za niego wielkie sumy. Ale stary człowiek odmawiał, mówiąc: „Kocham mojego konia. To mój przyjaciel. Nie sprzedaje się przyjaciół”.
Pewnego ranka wszedł do stajni i nie zastał tam konia. Wieśniacy powiedzieli: „Ty stary głupcze. Powinieneś był sprzedać tego konia. Ale nieszczęście.” A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre ani złe. Po prostu jest. Nie oceniajcie tego. Po prostu powiedzcie, że w stajni nie ma konia. To tylko fragment. Nie znamy pełnego obrazu.” Ale mieszkańcy śmieli się ze starca.
Po kilku dniach biały koń wrócił a wraz z nim całe stado dzikich koni. Wieśniacy znowu się zgromadzili: „Starcze, miałeś rację – to nie było nieszczęście, że biały koń uciekł. To było wielkie błogosławieństwo.” A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre, ani złe. Po prostu powiedzcie, że koń wrócił.” Nic mu na to nie odpowiedzieli. Ale wiedzieli, że nie ma racji.
Stary człowiek miał jedynego syna, który zaczął ujarzmiać dzikie konie. Któregoś dnia spadł z konia i złamał obydwie nogi. Wieśniacy zebrali się i powiedzieli: „Starcze, miałeś rację. Konie okazały się nieszczęściem – twój jedyny syn został kaleką, nie będziesz miał żadnej pomocy na starość”. A stary człowiek odpowiedział: „Jak możecie tak mówić. Nie znamy całego obrazu. Czy znacie całą książkę po przeczytaniu jednej strony?”
Po jakimś czasie w królestwie zaczęła się wojna i wszyscy młodzi chłopcy z wioski zostali powołani do wojska. Wszyscy, za wyjątkiem syna starego człowieka. Wioska była pogrążona w żałobie. Królestwo przegrywało wojnę i pewne było, że większość młodych ludzi nigdy nie wróci do domu. Powiedzieli starcowi: „Znowu miałeś rację – to było szczęście, że twój syn został zrzucony z konia. Jest kaleką, ale przynajmniej jest z tobą”. A starzec odpowiedział: „Nie jest to ani dobre, ani złe. Nie oceniajcie, bo nie znacie pełnego obrazu.”....
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło życząc dobrej nocy :)
Pamiętaj "nie znasz całego obrazu"
Angela
P.S. Serdecznie pozdrawiam wszystkie moje koleżanki i kolegów, którzy spędzili ze mną te kilka dni. Dziękując za ich czas, zaufanie, opowiedziane historie, za wszystkie wspólnie spędzone chwile..to jest właśnie ta wartość dodana tego szkolenia :) A uczestniczkom mini-warsztatu pt :"Mapa Marzeń" dziękuję za obecność i trzymam kciuki za Wasze Marzenia - zwłaszcza te Osobiste :)))
niedziela, 10 stycznia 2010
Zmęczenie...
Sorki, dziś będzie krótko...Padam jestem zmęczona sprzątaniem, prasowaniem, pakowaniem siebie i dziewczynek :)
Wyjeżdżam na tygodniowe szkolenie...nie wiem, czy uda mi się stamtąd pisać...ponieważ w ciągu dnia od 9 do 17 mamy zajęcia, a później obiecałam kilku osobom poprowadzić...coś w rodzaju "Małych Warsztacików" :)))
Tematów do poruszenia całe mnóstwo...ale...i tak dialog z drugim Człowiekiem to dialog....dlatego nastawiam się na spontaniczność, potrzeby innych oraz własną Intuicję :)
Zatem do następnego razu...
Angela
sobota, 9 stycznia 2010
Wewnętrzny sufler - Intuicja
Co wiesz na temat swojej INTUICJI??? Ufasz sobie?
Przelatująca przez głowę myśl, jakiś błysk, przeczucie,
odczucie w ciele, podpowiedź...
Poczucie dzwinego spokoju i ...cisza...
a potem: jasne, już wiem co i jak mam zrobić :)
To właśnie dzięki INTUICJI
Wiele osób słyszy lub czuje głos intuicji, ale to nie wystarczy...samo posiadanie tych informacji to za mało...potrzebna jest jeszcze wola i umiejętność zastosowania tego, co usłyszysz...trzeba się odważyć, a żeby się odważyć, potrzebne jest zaufanie do samego siebie...Im bardziej ufasz sobie tym częściej włącza się intuicja i podpowiada odpowiednie rozwiązanie :)
ZAUFAJ SOBIE, WSŁUCHAJ SIĘ W SIEBIE I DZIAŁAJ :)
I pamietaj wszystkie odpowiedzi są w Tobie :)
Wiecej na moich warsztatch... :)))) Zapraszam
Pozdrawiam,
Angela
ż
czwartek, 7 stycznia 2010
Kraina Szczęśliwości :)
"Gdybyśmy chcieli po prostu być szczęśliwi,
dałoby się wnet to osiągnąć.
Ale my hcemy być szczęśliwsi od innych,
a to zazwyczaj nie jest łatwe,
ponieważ uważamy innych
za szczęśliwszych,
niźli są w rzeczy samej.,,"
Montesquieu
Dziś chciałabym zabrać Cię do Krainy Szczęśliwości :)
To będzie nasz "projekt" :) Odpowiedz zatem na kilka pytań... One w fantastyczny sposób wprowadzą i przygotują Cię do planowanego na 23 stycznia warsztatu "Marzenia do spełnienia"
1. CEL: Czy wiesz, czego tak naprawdę chcesz??? Czy wiesz jak wyglądałby Twój idealny świat? Twoja własna "Kraina Szczęśliwości"???
2. OGRANICZENIA: Co Cię ogranicza w stworzeniu Twojej "Krainy Szczęśliwości"?
3. MOŻLIWOŚCI: Jakie masz możliwości, jakie Twoje cech charakteru będą pomocne w tworzeniu Twojej "Krainy Szczęśliwości?
4. RYZYKO I SZANSE: Co zrobisz gdy zmaterializuje się Twoja własna "Kraina Szczęśliwości"? Co jeśli nie? Na czym Ci bardziej zależy na unikaniu ryzyka czy wykorzystywaniu szans???
5. Co dalej...???
Jeśli precyzyjnie odpowiesz na powyższe pytania...wykonasz fantastyczną podstawę do tego by Twoja "Mapa Marzeń" nabrała odpowiednich kolorów, kształtów, rozmiarów :)
Czekam na Ciebie 23 stycznia to dobry czas by zaplanować Swoją Szczęśliwą Przyszłośc :))))
Zapisz się na ten warsztat, ilość miejsc ograniczona :)
Napisz SMS-a o treści "Marzenia" na numer 501-762-069 lub maila przez "Kontakt" na mojej stronie http://www.wena7.pl/
W odpowiedzi dostaniesz info: Co, jak, gdzie i za ile?
Pozdrawiam serdecznie,
Angela
środa, 6 stycznia 2010
Optymizm :)
Dziś będzie optymistycznie...
http://www.youtube.com/watch?v=AJmwJh7Vl2U
Ostatnio dużo się dzieje w moim świecie i w równoległych światach bliskich mi ludzi...
Optymiści odznaczają się na ogół większą zdolnością zwalczania trudności i posiadaniem bardziej pomocnej sieci stosunków socjalnych niż osoby widzące świat na czarno, a to może chronić optymistów przed stresem i depresją.
Badania wykazały, że osoby patrzące z optymizmem w przyszłość odznaczają się na ogół lepszym zdrowiem psychicznym niż pesymiści. Naukowcy teoretyzują, że jedną z możliwych przyczyn tego jest fakt, iż optymiści częściej tworzą mocne więzy z innymi, co – jak stwierdzono – jest czynnikiem zwiększającym zdolność pokonywania stresów. Ponieważ optymistycznie nastawione osoby mogą być bardziej uzdolnione, jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie i przyciągają inne osoby – mogą one łatwiej budować sieci powiązań socjalnych.
Obecne badania ustaliły dwie potencjalne przyczyny niższego poziomu stresu u optymistów: mocne przyjaźnie i świetne zdolności zwalczania trudności. I tak na przykład optymiści częściej stwierdzali, że czują, iż znają kogoś, kto mógłby im pomóc w przeprowadzce lub pożyczyłby samochód. Optymiści budowali bardziej pomocne sieci socjalne niż osoby nastawione bardziej pesymistycznie.
Wydaje się też, że optymiści funkcjonują lepiej niż pesymiści, gdyż są bardziej skłonni do polegania raczej na efektywnej zdolności zwalczania trudności zwanej pozytywną reinterpretacją i wzrostem, niż na metodach nieefektywnych, takich jak przeczenie i wycofanie się. Pozytywna reinterpretacja jest to spojrzenie na złą sytuację w celu znalezienia jej pozytywnego aspektu, czyli interpretowanie problemu jako wyzwania. Optymiści walczą z trudnościami inaczej niż pesymiści.
[Źródło: Journal of Personality and Social Psychology (Pismo osobowości i psychologii socjalnej), styczeń 2002]
I jeszcze coś extra :)
Stwierdzenia pesymisty:
1. Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
2. Nie licz na to, że będzie lepiej.
3. Jeśli jest dobrze, to znak, że twoje życie się pogorszy.
4. Światełko w tunelu to tylko znak nadjeżdżającego pociągu.
5. Ludzie mówią ci komplementy, aby cię oszukać (lub coś od ciebie chcą)
6. Zawsze znajdzie się ktoś lepszy, mądrzejszy i silniejszy od ciebie.
7. Nie licz na to, że siłę pokonasz inteligencją.
8. Jeśli ktoś jest słabszy, to na pewno jest mądrzejszy.
9. Jeśli ktoś jest twoim przyjacielem, to pomyśl -dlaczego?
10. Wróg pozostanie zawsze wrogiem.
11. To co ci się podoba napewno nie będzie podobało się innym.
12. Życie jest długie i szare.
13. Jesteś tylko człowiekiem.
14. Wszelkie przejawy oryginalności, kreatywności będą tępione.
15. Najlepsze jest za tobą.
16. Jeśli lubisz przyrodę, to na pewno wdepniesz w gówno.
17. Im wyżej podskoczysz z tym większej wysokości spadniesz.
18. Za dobre uczynki nie ma nagrody, nie licz na to
19. Nigdy nie doceniasz tego co masz, tęsknisz dopiero wtedy, gdy to stracisz.
20. Kula ziemska jest przeludniona i zanieczyszczona.
21. Wszystko jest do d....
Stwierdzenia optymisty:
1. Jeśli jest źle to napewno zaraz będzie lepiej.
2. Myśl pozytywnie, zawsze myśl pozytywnie
3. Nie może być już gorzej, więc będzie być tylko lepiej.
4. Światło w tunelu oświetli ci drogę.
5. Jeśli ludzie cię chwalą, to znaczy, że cię lubią
6. Silniejszy kolega ci pomoże.
7. Twoja siła i moc może być użyta do dobrych celów.
8. Jeśli ktoś jest słabszy, to poprostu pomóż mu.
9. Konflikty z przyjacielem umocnią waszą przyjaźń (tylko je od razu wyjaśniaj)
10. Jeśli ktoś jest twoim wrogiem, to zawsze może zostać twoim przyjacielem.
11. Krytyka innych jest motorem Twojej kreatywności.
12. Twoje życie będzie długie i wesołe.
13. Ludzie są z natury inteligentni, weseli i szczerzy...
14. Jesteś na szczycie drabiny pokarmowej.
15. Oryginalność jest cechą pożądaną.
16. Z im większej wysokości spadniesz, tym wyżej podskoczysz.
17. Za złe uczynki jest kara, a za dobre nagroda :)
18. Gdy nic nie masz to niczego nie stracisz.
19. Jako, że na Ziemi jest tylu ludzi masz wielu przyjaciół.
20. Wyszedł ci zły kolor włosów - zawsze możesz ogolić głowę
21. Szkoda czasu na smutki, niezadowolenie i marudzenie. Głowa do góry-Wszystko będzie OK :)
wtorek, 5 stycznia 2010
5 stycznia 2010 - Urodziny Pauluśki :)
To na dobry początek :) proponuję wejść na stronkę i wpisać Alexander Rybak "Fairytele"
http://www.youtube.com/
I...WOW - od razu nastąpi "Doładowanie" chłopak ma w sobie taki Power, jest cholernie wesoły, ma tyle energii, tyle radości....i na dodatek bije od niego pewnego rodzaju blask :))) Serdecznie polecam...
poniedziałek, 4 stycznia 2010
Wybaczanie...
W dniu dzisiejszym poruszę trudny temat: WYBACZANIA...
Kiedyś dawno, dawno temu kiedy zaczynałam swój rozwój osobisty, kiedy byłam na samym początku tej cudnej choć czasem trudnej drogi, uczestnicząc w wielu indywidualnych rozmowach, ćwiczeniach i warsztatach, krok po kroku zmieniając siebie i swój stosunek do świata, ludzi, przemijania i wybaczania...Właśnie po pewnym warsztacie na ten temat, zrozumiałam, że właśnie od wybaczenia powinnam zacząć i... zaczęłam właśnie od tego, bardzo trudnego procesu...
Czym jest Wybaczanie?
niedziela, 3 stycznia 2010
3 stycznia 2010 :)
Jest nadzieja, zresztą ja ją zawsze miałam choć nie ukrywam ostatnio było z nią dość krucho :)
Dziś po wielogodzinnej rozmowie z pewnym mężczyzną stwierdzam z całą odpowiedzialnością - są jeszcze Mężczyźni przez duże M na tym świecie...Przyznam szczerze, że odetchnęłam z ogromną ulgą, ponieważ ostatnimi czasy troszku traciłam nadzieję...a tu taka miła niespodzianka!!!
Cieszę się tym bardziej, że ów Mężczyzna w trakcie naszej rozmowy powiedział, że:
* po pierwsze jest ich więcej... WOW
* po drugie, że będzie ich jeszcze więcej, no i wreszcie
* po trzecie obiecał mi, że On się tym zajmie....
sobota, 2 stycznia 2010
2 stycznia 2010
Życzę Wam wszystkim przede wszystkim ZDROWIA,
Spełnienia Marzeń zaplanowanych i tych niezaplanowanych...
Przyjaciół tylko Prawdziwych, Serdecznych i Niezawodnych...
Miłości, Miłości i jeszcze raz Miłości :))))
P.S. Napiszę jeszcze...tyle się dzieje i na dodatek chwilowo "zarobiona" jestem :)