sobota, 30 stycznia 2010

Myśli i Sny :)

Witam,
"Sny są odzwierciedleniem naszych marzeń..."
Dzieje się, oj dzieje...spotkania, rozmowy, myśli, "przerabianie" myśli na czyny....a potem SNY :)
Miałam dziś fantastyczny Sen :) o przyszłości...o mojej wymarzonej przyszłości...o tym gdzie jestem, jaka jestem i ....CUDNIE...aż żal było się obudzić kiedy zadzwonił budzik...czasem mam ochotę wyrzucić go przez okno...dziś było "to czasem" :)
Narazie nic Wam nie powiem....żeby nie zapeszyć :)))
Buziaki,
PS Wciąż wierzę w spełnione marzenia, spełnione SNY...
Angela

piątek, 29 stycznia 2010

Coaching życiowy :)))

Witajcie,
Kochani dziś kilka słów na temat: Coachingu życiowego...


Czym jest Coaching???
Dla mnie jest pracą z Człowiekiem, jest Pomocą...coaching nastawiony jest na znalezienie rozwiązania, w ogóle nastawiony jest na rozwiązywanie problemów i rozwój osobisty "klienta". Coaching obejmuje od 4 do 10 półtoragodzinnych spotkań w odstępach 1-4 tygodniowych. Spotkania coachingowe to indywidualne rozmowy ukierunkowane na cel postawiony sobie przez "klienta", po "wstępnej rozmowie" z coachem. Rozmowy prowadzone są coacha, w moim odczuciu - człowieka z "otwartym sercem" :) Coaching wymaga od klienta realizacji w życiu codziennym, powstałych podczas spotkania zadań, których efekty są każdorazowo omawiane z coachem. Dzięki temu jest to niezwykle skuteczny sposób wprowadzania zmian i nabywania nowych umiejętności. Przydatny jest dla osób ceniących sobie pracę indywidualną, mających potrzeby rozwojowe, które trudno zaspokoić pracą w grupie warsztatowej czy też literaturą.


Od czego zaczniemy?
Na naszym pierwszym spotkaniu wspólnie ustalimy program, styl oraz zakres działań.
Jest to propozycja dla tych, którzy wolą bezpośredni kontakt z trenerem, anonimowość oraz możliwość wyboru dogodnego miejsca i czasu spotkania :)
Czekam na maile, telefony,
JESTEM :)))
Pozdrawiam serdecznie, Angela

wtorek, 26 stycznia 2010

Zabiegana...

Kochani,

Dziś kilka słów na temat "Szczęśliwego Życia", na temat tego jak żyć, jak spełniać swoje marzenia, być kochaną (-ym) i oczywiście kochać i ....nie zwariować czyli Jak żyć swoje spełnione, radosne życie :) ???
Kochani jakiś czas temu opowiadałam swoim znajomym o tym jak kilka lat temu (teraz wydaje mi się jakby to było wieki temu ) robiłam swoją pierwszą w życiu Mapę Marzeń...wszystko wiedziałam, zarówno to czego chciałam jak i to czego nie chciałam...poza tym cała procedura wykonana zgodnie z wytycznymi, wiedziałam co i dlaczego, ale nie miałam pojęcia JAK??? zacząć, jaki wykonać pierwszy krok by spełnić najważniejsze wówczas dla mnie marzenie...Pamiętam jak dziś, że na koniec warsztatu podeszłam do Ewy Foley i powiedziałam:"Ewa jak wiem co i dlaczego, ale nie mam pojęcia JAK? na co Ewa ze spokojem w głosie, z usmiechem na twarzy powiedziała:"Jeśli wiesz co i dlaczego to JAK przyjdzie samo..." W pierwszej chwili pomyślałam "Mądrala"...ale po chwili dotarło do mnie, że ONA to WIE i już....:)
Usmiechnęłam się do siebie i pojechała do domu...i właściwie 15 minut po moim wejściu do domu...zrobiło się JAK!!!!! nie będę opowiadała szczegółów to sprawa zbyt osobista, ale ...udało się...i wtedy zrozumiałam, że "jeśli czegoś gorąco pragniesz to cały Wszechświat działa potajemnie, aby udało Ci się to osiągnąć" i uwierzyłam Ewie...a teraz przekazuję to dalej...zawsze na moich warszatatach zjawia się Ktoś taki jak ja wtedy...i mówię jej/mu to samo co dawno temu poradziła mi Ewa :)
Teraz wiele lat po tamtej sytuacji nadal "to robię" wierzę :) że jeśli co jest dla mnie to prędzej czy później to otrzymam :) i JAK PRZYJDZIE SAMO :))))
Pozdrawiam cieplutko,
Angela
Zapraszam na http://www.wena7.pl/ i na kolejny warsztat, który odbędzi się 20 lutego na temat zmiany Życiowej postawy :)

Chcesz podnieść jakość swojego życia? Czy jest jakiś element Twojego życia, który wymaga poprawy? Czy jesteś zadowolony ze swojego związku? Czy Twoja praca jest satysfakcjonująca? Czy jesteś zadowolony ze swojej sytuacji finansowej i starcza Ci na przyjemności? Podaruj sobie czas na świadomą praca nad Sobą i swoją postawą życiową...
Dozobaczenia :)

poniedziałek, 25 stycznia 2010

:)

Witajcie,
Jak jak kocham poniedziałki :) Wszystko zaczyna się od nowa...nowe szanse, nowe możliwości, nowe znajomości i nowe zbiegi okoliczności ....
Ten tydzień będę miała delikatnie mówiąc zajęty :(
Będę się dwoić i troić...na samą myśl już jestem zmęczona...

Czasem zastanawiam się czy gram główną rolę w filmie pt:"Dzień świstaka" czy "Matrix" ...
Mam nadzieję, że w piątek będę miała lepszy nastrój i napiszę bardziej optymistycznie :)

Pozdrawiam, Angela

niedziela, 24 stycznia 2010

Warsztaty "Spełniaj Swoje Marzenia" :)

Witam,


Człowiek potrafiący marzyć jest o wiele potężniejszy od człowieka,
który ma ogromną wiedzę w danym temacie - ponieważ wiedza,
nawet najgłębsza jest ograniczona i przewidywalna,
a marzenia są nieograniczone
Robert Kiyosaki


Na początku chciałabym bardzo, bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom warsztatu/szkolenia na temat: "Spełniaj Swoje Marzenia" nie tylko za sam udział w warsztatach, ale przede wszystkim za Wasz entuzjazm i zaangażowanie :) Bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że spełnią się wszystkie Wasze marzenia, cele, pragnienia zaplanowane na ten rok, trzymam za Was kciuki :)
W tym miejscu chciałabym napisać kilka słów na temat PRECESJI, o której Wam-uczestnikom mówiłam...
Buckminster Fuller, uznany za jeden z najbardziej twórczych umysłów tego stulecia wiele pisał o „prawie precesji” jako o części procesu osiągania celów.
Chodzi o to, że zmierzając do obranego celu, odnosimy wiele dodatkowych korzyści. Właściwie najważniejszą rzeczą jest nie samo osiągnięcie celu, ale to, czego się po drodze uczymy i jak się rozwijamy. W drodze ku osiąganiu celów możemy spotkać fantastycznych ludzi, nauczyć się cierpliwości, pokory, wytrzymałości, możemy nabrać odwagi i pewności siebie... Często okazuje się, że sama "droga" staje się ważniejsza niż samo osiągnięcie celu :)))
Podczas moich sobotnich warsztatów, starałam się uzmysłowić moim uczestnikom, czym są marzenia, czy marzenia o których mówią są napewno ich, czy są sformułowane pozytywnie itp

Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia - taką prawdę wyznają Wietnamczycy.
Z pewnego punktu widzenia marzenia są wyrazem indywidualnej, wewnętrznej potrzeby, tęsknoty za tym, do czego w tej chwili nie mamy dostępu. Kiedy marzymy na przykład o bogactwie warto zastanowić się czego tak naprawdę szukamy, co ono dla mnie oznacza? Co to znaczy, cgcę być bogata? Może w głębi duszy ta potrzeba jest potrzebą bycia podziwianym, może tęsknimy za odpoczynkiem albo za doznaniem troski. Zastanówmy się dobrze nad tym o czym marzymy oraz nad tym dlaczego właśnie chcemy tego??? To ważne :) Nie podchodźmy do tego zbyt frywolnie...Uważajmy o czym marzymy w końcu przecież Marzenia się Spełniają :)))
Jeśli to co tu napisałam zainteresowało Cię i chcesz zrobić swoją "Mapę Marzeń" zadzwoń lub napisz, utworzymy kolejną grupę i zrobimy to Razem :) W końcu początek roku to najlepszy czas na to by zaplanować swoje marzenia i sukcesy na ten 2010 rok :)
Zapisy na stronie www.wena7.pl w zakładce "Kontakt"
Pozdrawiam cieplutko mimo mrozu,
Angela :)

czwartek, 21 stycznia 2010

Już 23-go stycznia...

Witam,


Sprzymierzeńcami marzeń są odwaga i wytrwałość. Ta pierwsza ważna jest, by zacząć. Goethe zauważył, że świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. Wytrwałość przydaje się podczas realizacji. Jak twierdzi wielki marzyciel Coehlo - Kiedy podążasz drogą marzeń, świat sprzyja, ale też nie brakuje przeszkód. Wytrwałość pomaga nie stracić celu z oczu, pozostać przy sobie. Kiedy jej brakuje, marzenie zamienia się w mrzonkę, miraż. Takie marzenia bez cnoty wytrwałości oraz sny i bezczynność według mitologii greckiej były przedsionkami piekła.
Już 23 stycznia 2010 roku chciałabym pomóc Wam, odnaleźć Wasze marzenia...

Warto sięgać po marzenia, to stanowi sens i cel życia. Jak mówił Joseph Conrad - iść za marzeniem i znów iść za marzeniem i tak zawsze, aż do końca. W ten sposób wzbogacamy swoje życie, rozszerzamy perspektywy, rozwijamy siebie. To chyba jest złotem, którego wszyscy szukamy. Prawdopodobnie musi być w nich głęboki sens, skoro ludzie uznawani za spełnionych, zachęcają do podążania za wewnętrznymi pragnieniami i przestrzegają przed ich zaniedbaniem. Takie przesłanie ma szczególnie przejmujący wymiar, gdy jest częścią życiowego doświadczenia. Rysiek Ridel umierając, powiedział – Przestałem marzyć. Gdy człowiek nie marzy, umiera.
Ja marzę...i nigdy nie przestanę i będę "namawiać" ludzi do spełniania marzeń dopóki żyć będę :)
Papapa,
Marzycielka Angela

Wybory Duszy :)

i jeszcze jedno...

Kochani jakiś czasu temu pisałam o tej książce na moim poprzednim BLOGU, ale dziś do niej wrócę TU i TERAZ :)
Wierzę, że istnieje wiele powodów dla jakich dziś rano ta właśnie książka wpadła mi w ręce :))) ale to nie jest ważne.
Napiszę na jej temat kilka słów i naprawdę goraco ją polecam...
"Niebiańska Przepowiednia" to książka niezwykła :)


Treść: W Peru odnaleziono starożytny manuskrypt. Zawiera on dziewięć wtajemniczeń, które ludzkość ma osiągnąć, wchodząc w erę nowej, duchowej świadomości.
W tej fascynującej powieści James Redfield przedstawia porywającą wizję nowego, duchowego pojmowania świata, która już wyłania się w naszej kulturze. Natychmiast rozpoznasz prawdę pierwszego wtajemniczenia: w życiu każdego z nas pojawiają się tajemnicze zbiegi okoliczności, nagłe, niewytłumaczalne zdarzenia, które - prawidłowo zinterpretowane - mogą wskazać właściwą drogę. Przeżyj tę przygodę i pozwól się poprowadzić na poszukiwanie pozostałych wtajemniczeń. Każde z nich odnajdzie się we właściwym czasie i każde wyjaśni, w jaki sposób połączenie ze światem duchowym przemienia ludzkie życie...

Po przeczytaniu tej książki, miałam mnóstwo przemyśleń :)

Wszyscy jesteśmy ofiarami ofiar, które prawdopodobnie przekazały nam całą swoją wiedzę.
Jeśli wasza matka lub ojciec nie wiedzieli, jak kochać siebie, nie mogli nauczyć was tej miłości. Nie można przecież dać czegoś, czego się samemu nie ma :( Mogli was nauczyć tylko tego, co sami otrzymali w dzieciństwie. Jeśli chcecie lepiej zrozumieć swoich rodziców, poproście ich, aby opowiedzieli wam o swoim dzieciństwie. Jeśli posłuchacie ich uważnie, dowiecie się, skąd wzięły się ich własne lęki i sztywne reguły postępowania. Ci ludzie, którzy obarczyli was tym całym „bagażem”, byli tak samo przerażeni i zalęknieni jak wy.
Głęboko wierzę, że to my wybieramy sobie rodziców.
Każdy z nas decyduje o inkarnacji na tej planecie w szczególnym miejscu i czasie. Dokonaliśmy wyboru przyjścia tu, aby otrzymać szczególną lekcję.
Lekcję, która poprowadzi nas duchową i ewolucyjną ścieżką.
Wybieramy sobie płeć, barwę skóry, kraj i rozglądamy się za skreślonego typu rodzicami.
Oni będą odzwierciedleniem wzorca, nad którym będziemy pracować całe życie.
Wybieramy naszych partnerów, przyjaciół, wrogów...Dlaczego??? Ponieważ znakomicie nadawali się do tego, nad czym chcieliśmy popracować i co przezwyciężać...
Nasz system przekonań kształtuje się we wczesnym dzieciństwie, a potem idziemy przez życie tworząc doświadczenia tak, by do nich pasowały. Spójrzcie w przeszłość, a z pewnością dostrzeżecie, jak często powtarzało się w waszym życiu to samo doświadczenie. Sądzę, że tworzyliście te doświadczenia tyle razy, ponieważ odzwierciedlały wasze wyobrażenia o sobie. W gruncie rzeczy nie ma większego znaczenia, jak długo borykamy się z jakimś problemem, jak bardzo jest dla nas uciążliwy czy też jak bardzo utrudnia nam życie. Ważne jest to co z tym doświadczeniem zrobimy?
I pamiętajcie: Moc objawia się zawsze w chwili obecnej...
Narazie tyle...nie chciałabym Was przestraszyć...będę dozować, takie informacje, nie wszyscy bowiem są na nie gotowi - hahaha :)
Buziaki,
Angela

Ciąg dalszy...

Witam,
Ciąg dalszy...
To, co sądzimy o sobie, o ludziach, o życiu, miłości, przyjaźni... staje się dla nas prawdą.
Myślmy pozytywnie i sięgajmy po nasze marzenia :)
Wszechświat zawsze wspiera każdą myśl, którą zechcemy pomyśleć i, w którą zechcemy uwierzyć.
Mówiąc inaczej, nasza podświadomość akceptuje wszystko, co wybierzemy budując nasze przekonania. To znaczy, że to, w co wierzę myśląc o sobie, o ludziach, o życiu... staje się dla mnie prawdą. Wybrane przez Ciebie myśli o sobie i życiu stają się prawdą dla Ciebie. Nie jesteśmy niczym ograniczeni w naszym myśleniu.
Skoro już to wiemy, całkiem sensowny staje się wybór stwierdzenia: „Wszyscy są zawsze pomocni”, zamiast: „Ludzie zawsze się mnie czepiają"

Pozdrawiam Was serdecznie,
Angela

wtorek, 19 stycznia 2010

Myśli, Słowa, Czyny, Przyzwyczajenia, Wartości, Przeznaczenie :)

Witajcie,
Cudnie jest :)

Dziś kilka słów celem przygotowania Was do ...dobrych myśli...gdyż:
i tu moje dla Was życzenia na Waszą Wpaniałą Przyszłość :)

Niech Twoje MYŚLI będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje MYŚLI
stają się Twoimi SŁOWAMI.

Twoje SŁOWA niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje SŁOWA
stają się Twoimi CZYNAMI.

Twoje CZYNY niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje CZYNY
stają się Twoimi PRZYZWYCZAJENIAMI.

Twoje PRZYZWYCZAJENIA niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje PRZYZWYCZAJENIA
stają się Twoimi WARTOŚCIAMI.

Twoje WARTOŚCI niech będą POZYTYWNE,
ponieważ Twoje WARTOŚCI
stają się Twoim PRZEZNACZENIEM :)

To, co myślimy o sobie, staje się dla nas prawdą.
Jestem przekonana, że każdy, ze mną włącznie, jest całkowicie odpowiedzialny za wszystko w swoim życiu, tak najlepsze, jak i najgorsze.
Każda powstała w nas myśl tworzy naszą przyszłość.
Każdy z nas tworzy swoje doświadczenia dzięki własnym myślom i uczuciom.
Myśli i wypowiedziane słowa kreują nasz los.
Sami tworzymy pewne sytuacje, a potem negujemy naszą moc, obwiniając za własną frustrację innych ludzi.
Nie ma osoby, miejsca lub rzeczy, które miałyby władzę nad nami, ponieważ tylko MY tworzymy myśli w naszym umyśle.
Tworzymy nasze doświadczenia, naszą rzeczywistość i wszystko, co się z tym wiąże. Jeśli w naszych umysłach stworzymy pokój, harmonię i równowagę, znajdziemy je również w życiu.
To, co sądzimy o sobie, o ludziach, o życiu, miłości, przyjaźni... staje się dla nas prawdą.
Myślmy pozytywnie i sięgajmy po nasze marzenia :)
Pozdrawiam POZYTYWNIE,
Angela

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Zmiana :)

Witajcie,

"...Gdy ruszyć chcesz w najdalszą z dróg
Tam, gdzie nie sięga wzrok
Musisz wziąć oddech i zrobić pierwszy krok
Choć w sercu lęk, nie cofaj się
Tylko tak warto żyć
W chmurach gdzieś lśni twój szczyt
Odważ się i idź
Świat kocha tych, co śmiało idą pod wiatr w nieznaną dal..."

Skąd pochodzi zmiana??? Gdzie jest jej początek?
Najczęściej pomysł, pierwsza myśl na temat zmiany przychodzi wówczas "gdy coś jest nie tak", rzadziej kiedy chcemy zmienić coś na lepsze :)

Podobno jedyną pewną rzeczą jest zmiana :)
Zmiana towarzyszy nam przez całe życie. Nowe sytuacje wymagają od nas nowych umiejętności, nowych rozwiązań, nowych pomysłów, ale nauczona doświadczeniem wiem, iż najważniejszą rzeczą przy zmianie jest to by być elastycznym, by być wdzięcznym za to co się ma i otwierać się na nowe :)

Czasem bywa tak iż wymagania dotyczące zmiany są wysokie i mogą prowadzić do mniejszych lub większych kryzysów, napięć, frustracji. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy sytuacje w których uczestniczysz przypominają Ci o jakiś wydarzeniach z przeszłości, kiedy pewne próby skończyły się niepowodzeniem, bo nie otrzymałeś potrzebnego wsparcia lub sam nie czułeś się zbyt pewnie. Tak nie musi być, możesz to zmienić. Wyznaczaj sobie "małe kroki", daj sobie odpowiednio dużo czasu (w zależności od wielkości zmiany i potrzeby jej wprowadzenia) Bądź dla siebie łaskwy, chwal się i za te małe i za te większe "kroki"...nie rezygnuj kiedy coś się nie uda, spróbuj jeszcze raz...
Chcesz poćwiczyć "zmiany" zapraszam na warsztat Spełniaj Swoje Marzenia :) już w najbliższą sobotę ruszamy o godzinie 11.
Przyjdź i wykreuj Swój Świat, Swój Szczęśliwy Świat :)))
Wejdź na moją stronę www.wena7.pl kliknij w zakładkę "KONTAKT" i zapisz się na warsztat :) Jest jeszcze kilka wolnych miejsc :)))
Pozdrawiam serdecznie,
Gotowa na zmiany Angela

niedziela, 17 stycznia 2010

Precesja :)

Kochani,
Nie byłabym sobą gdybym do mojej wczorajszej "pisaniny" nie dopisała kilku bardzo, bardzo ważnych słów... Dla niektórych piszę to tylko w celu przypomnienia, dla innych dla informacji :)))

PRECESJA

Buckminster Fuller, uznany za jeden z najbardziej twórczych umysłów tego stulecia wiele pisał o „prawie precesji”, jako o części procesu osiągania celów.
Chodzi o to, że zmierzając do obranego celu, odnosimy wiele dodatkowych korzyści. Właściwie najważniejszą rzeczą jest nie osiągnięcie celu, ale to, czego się po drodze uczymy i jak się rozwijamy. W drodze ku osiąganiu celów możesz rozwinąć większą odwagę i zdecydowanie, wytrzymałość, osiągnąć większą pewność siebie i samodyscyplinę, nauczyć się języków obcych, spotkać partnera życiowego lub nauczyć się gotować!
Kochani naprawdę wierzę w to, że tak jest, a ja sama jestem żywym tego przykładem! Wiele razy przekonałam się na własnej skórze, iż samo osiągnięcie celu okazywało się mniej istotne niż sama droga, którą przebyłam by ten cel osiągnąć :) To Kim po "drodze" się stałam, z jakimi ludźmi miałam przyjemność się spotkać, czy wreszcie to czego się nauczyłam to okazywało się najistotniejsze :)))
Pozdrawiam serdecznie,
Angela
P.S. A dla Ciebie w dniu Twoich urodzin - MEM :)
Wariatka

sobota, 16 stycznia 2010

Po szkoleniu ...powrót z Serocka :)

Witajcie Kochani,

Wróciłam... po 5 dniach szkoleń i spotkań z ludźmi, z którymi łączy mnie firma, ale nie tylko, teraz połączyło nas również to szkolenie, wspólny kolejny tydzień, rozmowy po 18, "mały bunt" i obawy przed egzaminem... Cieszę się, że tam się spotkaliśmy - poznałam wielu fantastycznych ludzi, których nie miałabym okazji poznać gdyby nie to "szkolenie" :)

Wiele się działo...odbyłam wiele bardzo ciekawych, pouczających i zaskakujących rozmów... niektóre napewno długo zapamiętam , czasem były trudne pytania i niełatwe odpowiedzi... Kolejna ciekawa "lekcja", bardzo sobie cenię takie spotkania z ludźmi, dzięki nim lepiej ich poznaję, ich radości i smutki, ich mocne i słabe strony...Jestem uważna na to co i jak mówią, słucham...i jeśli tylko mogę staram się im pomóc :)

Dziś kiedy zaczęłam pisać, wpadł mi do głowy pewien pomysł...pomyślałam, że opowiem Wam historię, którą usłyszałam dawno, dawno temu...a która dziś ma dla mnie szczególne znaczenie :)

Niektórzy mówią, że jest to opowieść Sufich, inni, że pochodzi z Chin:

W pewnej wiosce mieszkał stary człowiek. Był bardzo skromny i biedny. Jego jedyną własnością był przepiękny biały koń. Nawet król mu zazdrościł tego rumaka i oferował za niego wielkie sumy. Ale stary człowiek odmawiał, mówiąc: „Kocham mojego konia. To mój przyjaciel. Nie sprzedaje się przyjaciół”.

Pewnego ranka wszedł do stajni i nie zastał tam konia. Wieśniacy powiedzieli: „Ty stary głupcze. Powinieneś był sprzedać tego konia. Ale nieszczęście.” A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre ani złe. Po prostu jest. Nie oceniajcie tego. Po prostu powiedzcie, że w stajni nie ma konia. To tylko fragment. Nie znamy pełnego obrazu.” Ale mieszkańcy śmieli się ze starca.

Po kilku dniach biały koń wrócił a wraz z nim całe stado dzikich koni. Wieśniacy znowu się zgromadzili: „Starcze, miałeś rację – to nie było nieszczęście, że biały koń uciekł. To było wielkie błogosławieństwo.” A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre, ani złe. Po prostu powiedzcie, że koń wrócił.” Nic mu na to nie odpowiedzieli. Ale wiedzieli, że nie ma racji.

Stary człowiek miał jedynego syna, który zaczął ujarzmiać dzikie konie. Któregoś dnia spadł z konia i złamał obydwie nogi. Wieśniacy zebrali się i powiedzieli: „Starcze, miałeś rację. Konie okazały się nieszczęściem – twój jedyny syn został kaleką, nie będziesz miał żadnej pomocy na starość”. A stary człowiek odpowiedział: „Jak możecie tak mówić. Nie znamy całego obrazu. Czy znacie całą książkę po przeczytaniu jednej strony?”

Po jakimś czasie w królestwie zaczęła się wojna i wszyscy młodzi chłopcy z wioski zostali powołani do wojska. Wszyscy, za wyjątkiem syna starego człowieka. Wioska była pogrążona w żałobie. Królestwo przegrywało wojnę i pewne było, że większość młodych ludzi nigdy nie wróci do domu. Powiedzieli starcowi: „Znowu miałeś rację – to było szczęście, że twój syn został zrzucony z konia. Jest kaleką, ale przynajmniej jest z tobą”. A starzec odpowiedział: „Nie jest to ani dobre, ani złe. Nie oceniajcie, bo nie znacie pełnego obrazu.”....

Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło życząc dobrej nocy :)

Pamiętaj "nie znasz całego obrazu"

Angela

P.S. Serdecznie pozdrawiam wszystkie moje koleżanki i kolegów, którzy spędzili ze mną te kilka dni. Dziękując za ich czas, zaufanie, opowiedziane historie, za wszystkie wspólnie spędzone chwile..to jest właśnie ta wartość dodana tego szkolenia :) A uczestniczkom mini-warsztatu pt :"Mapa Marzeń" dziękuję za obecność i trzymam kciuki za Wasze Marzenia - zwłaszcza te Osobiste :)))

niedziela, 10 stycznia 2010

Zmęczenie...

Kochani,
Sorki, dziś będzie krótko...Padam jestem zmęczona sprzątaniem, prasowaniem, pakowaniem siebie i dziewczynek :)

Wyjeżdżam na tygodniowe szkolenie...nie wiem, czy uda mi się stamtąd pisać...ponieważ w ciągu dnia od 9 do 17 mamy zajęcia, a później obiecałam kilku osobom poprowadzić...coś w rodzaju "Małych Warsztacików" :)))
Tematów do poruszenia całe mnóstwo...ale...i tak dialog z drugim Człowiekiem to dialog....dlatego nastawiam się na spontaniczność, potrzeby innych oraz własną Intuicję :)

Zatem do następnego razu...

Angela

sobota, 9 stycznia 2010

Wewnętrzny sufler - Intuicja

Witam,

Co wiesz na temat swojej INTUICJI??? Ufasz sobie?


Przelatująca przez głowę myśl, jakiś błysk, przeczucie,
odczucie w ciele, podpowiedź...
Poczucie dzwinego spokoju i ...cisza...
a potem: jasne, już wiem co i jak mam zrobić :)
To właśnie dzięki INTUICJI


Intuicja to umiejętność odczytywania, odbierania najkorzystniejszych, najlepszych rozwiązań i inspiracji...to informacje optymalne w danej chwili, sytuacji i dla konkretnej osoby, z której możemy ale nie musimy skorzystać ...

Wiele osób słyszy lub czuje głos intuicji, ale to nie wystarczy...samo posiadanie tych informacji to za mało...potrzebna jest jeszcze wola i umiejętność zastosowania tego, co usłyszysz...trzeba się odważyć, a żeby się odważyć, potrzebne jest zaufanie do samego siebie...Im bardziej ufasz sobie tym częściej włącza się intuicja i podpowiada odpowiednie rozwiązanie :)

ZAUFAJ SOBIE, WSŁUCHAJ SIĘ W SIEBIE I DZIAŁAJ :)

I pamietaj wszystkie odpowiedzi są w Tobie :)

Wiecej na moich warsztatch... :)))) Zapraszam

Pozdrawiam,

Angela

ż


czwartek, 7 stycznia 2010

Kraina Szczęśliwości :)

Kochani,

"Gdybyśmy chcieli po prostu być szczęśliwi,

dałoby się wnet to osiągnąć.

Ale my hcemy być szczęśliwsi od innych,

a to zazwyczaj nie jest łatwe,

ponieważ uważamy innych

za szczęśliwszych,

niźli są w rzeczy samej.,,"

Montesquieu



Dziś chciałabym zabrać Cię do Krainy Szczęśliwości :)

To będzie nasz "projekt" :) Odpowiedz zatem na kilka pytań... One w fantastyczny sposób wprowadzą i przygotują Cię do planowanego na 23 stycznia warsztatu "Marzenia do spełnienia"

1. CEL: Czy wiesz, czego tak naprawdę chcesz??? Czy wiesz jak wyglądałby Twój idealny świat? Twoja własna "Kraina Szczęśliwości"???

2. OGRANICZENIA: Co Cię ogranicza w stworzeniu Twojej "Krainy Szczęśliwości"?

3. MOŻLIWOŚCI: Jakie masz możliwości, jakie Twoje cech charakteru będą pomocne w tworzeniu Twojej "Krainy Szczęśliwości?

4. RYZYKO I SZANSE: Co zrobisz gdy zmaterializuje się Twoja własna "Kraina Szczęśliwości"? Co jeśli nie? Na czym Ci bardziej zależy na unikaniu ryzyka czy wykorzystywaniu szans???

5. Co dalej...???

Jeśli precyzyjnie odpowiesz na powyższe pytania...wykonasz fantastyczną podstawę do tego by Twoja "Mapa Marzeń" nabrała odpowiednich kolorów, kształtów, rozmiarów :)

Czekam na Ciebie 23 stycznia to dobry czas by zaplanować Swoją Szczęśliwą Przyszłośc :))))

Zapisz się na ten warsztat, ilość miejsc ograniczona :)

Napisz SMS-a o treści "Marzenia" na numer 501-762-069 lub maila przez "Kontakt" na mojej stronie http://www.wena7.pl/

W odpowiedzi dostaniesz info: Co, jak, gdzie i za ile?

Pozdrawiam serdecznie,

Angela

środa, 6 stycznia 2010

Optymizm :)

Witajcie Kochani,
Dziś będzie optymistycznie...

http://www.youtube.com/watch?v=AJmwJh7Vl2U

Ostatnio dużo się dzieje w moim świecie i w równoległych światach bliskich mi ludzi...


Może ten króciutki tekst sprawi, że niektórym troszkę pomoże, a innym zwyczajnie przypomni czym jest OPTYMIZM :)
Optymizm może chronić przed stresem...

Optymiści odznaczają się na ogół większą zdolnością zwalczania trudności i posiadaniem bardziej pomocnej sieci stosunków socjalnych niż osoby widzące świat na czarno, a to może chronić optymistów przed stresem i depresją.

Badania wykazały, że osoby patrzące z optymizmem w przyszłość odznaczają się na ogół lepszym zdrowiem psychicznym niż pesymiści. Naukowcy teoretyzują, że jedną z możliwych przyczyn tego jest fakt, iż optymiści częściej tworzą mocne więzy z innymi, co – jak stwierdzono – jest czynnikiem zwiększającym zdolność pokonywania stresów. Ponieważ optymistycznie nastawione osoby mogą być bardziej uzdolnione, jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie i przyciągają inne osoby – mogą one łatwiej budować sieci powiązań socjalnych.

Obecne badania ustaliły dwie potencjalne przyczyny niższego poziomu stresu u optymistów: mocne przyjaźnie i świetne zdolności zwalczania trudności. I tak na przykład optymiści częściej stwierdzali, że czują, iż znają kogoś, kto mógłby im pomóc w przeprowadzce lub pożyczyłby samochód. Optymiści budowali bardziej pomocne sieci socjalne niż osoby nastawione bardziej pesymistycznie.

Wydaje się też, że optymiści funkcjonują lepiej niż pesymiści, gdyż są bardziej skłonni do polegania raczej na efektywnej zdolności zwalczania trudności zwanej pozytywną reinterpretacją i wzrostem, niż na metodach nieefektywnych, takich jak przeczenie i wycofanie się. Pozytywna reinterpretacja jest to spojrzenie na złą sytuację w celu znalezienia jej pozytywnego aspektu, czyli interpretowanie problemu jako wyzwania. Optymiści walczą z trudnościami inaczej niż pesymiści.

[Źródło: Journal of Personality and Social Psychology (Pismo osobowości i psychologii socjalnej), styczeń 2002]
Gdyby zapytać optymistę i pesymistę, w jakich kolorach widzą świat, w większości przypadków optymista opisze go w ciepłych, jasnych, kolorowych barwach, a pesymista użyłby prawdopodobnie czerni, szarości i przytłumionych odcieni...
A gdyby zaproponować im zastosowanie innych kolorów??? Co by się stało???
Świat jest taki, jaki myślisz, że jest...
Zmień swoje myśli, a zmienisz swój świat :) - to stwierdzenie często pojawia się, gdy zaczynamy pracę nad sobą, kiedy przejmujemy kontrolę nad swoim życiem...
Pomyśl chwilkę i znajdź swoje własne metafory na:
* życie jest jak....
* miłość jest jak...
* przyjaźń jest jak...
* związek jest jak...
* praca jest jak...
Pozdrawiam optymistycznie,
Angela

I jeszcze coś extra :)

Stwierdzenia pesymisty:

1. Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
2. Nie licz na to, że będzie lepiej.
3. Jeśli jest dobrze, to znak, że twoje życie się pogorszy.
4. Światełko w tunelu to tylko znak nadjeżdżającego pociągu.
5. Ludzie mówią ci komplementy, aby cię oszukać (lub coś od ciebie chcą)
6. Zawsze znajdzie się ktoś lepszy, mądrzejszy i silniejszy od ciebie.
7. Nie licz na to, że siłę pokonasz inteligencją.
8. Jeśli ktoś jest słabszy, to na pewno jest mądrzejszy.
9. Jeśli ktoś jest twoim przyjacielem, to pomyśl -dlaczego?
10. Wróg pozostanie zawsze wrogiem.
11. To co ci się podoba napewno nie będzie podobało się innym.
12. Życie jest długie i szare.
13. Jesteś tylko człowiekiem.
14. Wszelkie przejawy oryginalności, kreatywności będą tępione.
15. Najlepsze jest za tobą.
16. Jeśli lubisz przyrodę, to na pewno wdepniesz w gówno.
17. Im wyżej podskoczysz z tym większej wysokości spadniesz.
18. Za dobre uczynki nie ma nagrody, nie licz na to
19. Nigdy nie doceniasz tego co masz, tęsknisz dopiero wtedy, gdy to stracisz.
20. Kula ziemska jest przeludniona i zanieczyszczona.
21. Wszystko jest do d....


Stwierdzenia optymisty:

1. Jeśli jest źle to napewno zaraz będzie lepiej.
2. Myśl pozytywnie, zawsze myśl pozytywnie
3. Nie może być już gorzej, więc będzie być tylko lepiej.
4. Światło w tunelu oświetli ci drogę.
5. Jeśli ludzie cię chwalą, to znaczy, że cię lubią
6. Silniejszy kolega ci pomoże.
7. Twoja siła i moc może być użyta do dobrych celów.
8. Jeśli ktoś jest słabszy, to poprostu pomóż mu.
9. Konflikty z przyjacielem umocnią waszą przyjaźń (tylko je od razu wyjaśniaj)
10. Jeśli ktoś jest twoim wrogiem, to zawsze może zostać twoim przyjacielem.
11. Krytyka innych jest motorem Twojej kreatywności.
12. Twoje życie będzie długie i wesołe.
13. Ludzie są z natury inteligentni, weseli i szczerzy...
14. Jesteś na szczycie drabiny pokarmowej.
15. Oryginalność jest cechą pożądaną.
16. Z im większej wysokości spadniesz, tym wyżej podskoczysz.
17. Za złe uczynki jest kara, a za dobre nagroda :)
18. Gdy nic nie masz to niczego nie stracisz.
19. Jako, że na Ziemi jest tylu ludzi masz wielu przyjaciół.
20. Wyszedł ci zły kolor włosów - zawsze możesz ogolić głowę
21. Szkoda czasu na smutki, niezadowolenie i marudzenie. Głowa do góry-Wszystko będzie OK :)

wtorek, 5 stycznia 2010

5 stycznia 2010 - Urodziny Pauluśki :)

Witajcie,

To na dobry początek :) proponuję wejść na stronkę i wpisać Alexander Rybak "Fairytele"

http://www.youtube.com/

I...WOW - od razu nastąpi "Doładowanie" chłopak ma w sobie taki Power, jest cholernie wesoły, ma tyle energii, tyle radości....i na dodatek bije od niego pewnego rodzaju blask :))) Serdecznie polecam...
Dziś są urodziny mojej drugiej córeczki Pauluśki - tak się cieszę, że Jest, że Obie Są w moim życiu!!! Nie wyobrażam sobie mojego świata bez nich, to ONE nadają mu sens i sprawiają, że codziennie rano chce mi się, wstać i żyć z całych sił...
Codziennie dziękuję za to, że są...
Pozdrawiam,
Wdzięczna Mama Angela

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Wybaczanie...

Witajcie,

W dniu dzisiejszym poruszę trudny temat: WYBACZANIA...

Kiedyś dawno, dawno temu kiedy zaczynałam swój rozwój osobisty, kiedy byłam na samym początku tej cudnej choć czasem trudnej drogi, uczestnicząc w wielu indywidualnych rozmowach, ćwiczeniach i warsztatach, krok po kroku zmieniając siebie i swój stosunek do świata, ludzi, przemijania i wybaczania...Właśnie po pewnym warsztacie na ten temat, zrozumiałam, że właśnie od wybaczenia powinnam zacząć i... zaczęłam właśnie od tego, bardzo trudnego procesu...
Najpierw trzeba wszystko dokładnie przemyśleć, a wtedy okaże się, że kiedy wybaczymy możemy WSZYSTKO, możemy mieć siłę i moc by zrobić kolejny krok :)
Myślę, że zdecydowana większość chorób (jeśli nie większość) ma swoje źródło w NIEWYBACZANIU :(

Czym jest Wybaczanie?
To proces - to odpuszczenie, to puszczenie w niepamięć! I nie ma to nic wspólnego z usprawiedliwianiem, z "zamknięciem tematu", z niemyśleniem o danej osobie, której mamy wybaczyć...to nie tak...
DO WYBACZENIA potrzebne jest tylko:
1. Zgoda na proces
2. Chęć wybaczenia
3. Wybaczenie
Uważam, iż istota WYBACZANIA tkwi przede wszystki w miłości do Samego Siebie, do zaakceptowania Siebie takim jakim się Jest :)
Znam pewną fantastyczną i bardzo wartościową opowieść, prawdziwą opowieść na temat WYBACZANIA :) ale usłyszą ją Ci, którzy przyjdą do mnie na warsztaty, na spotkanie z samym Sobą :) nie tylko o WYBACZANIU...o POCZUCIU WŁASNEJ WARTOŚCI, O MIŁOŚCI I AKCEPTACJI, O WIERZE W LEPSZE JUTRO :)
Najbliższy termin 23-01-2010 SPOTKJMY SIĘ!!!
Napisz do mnie lub wyślij SMS-a z dopiskiem "Mapa Marzeń"
- dane kontaktowe na mojej stronie -
Zrób TO już dziś zapisz sie na warsztat "Marzenia do spełnienia" A ja odpiszę: co, gdzie i kiedy oraz jak przygotować się do tej fantastycznej Podróży w Przyszłość :)
Serdecznie zapraszam :)
Angela

niedziela, 3 stycznia 2010

3 stycznia 2010 :)

Kochani,
Jest nadzieja, zresztą ja ją zawsze miałam choć nie ukrywam ostatnio było z nią dość krucho :)

Dziś po wielogodzinnej rozmowie z pewnym mężczyzną stwierdzam z całą odpowiedzialnością - są jeszcze Mężczyźni przez duże M na tym świecie...Przyznam szczerze, że odetchnęłam z ogromną ulgą, ponieważ ostatnimi czasy troszku traciłam nadzieję...a tu taka miła niespodzianka!!!
Cieszę się tym bardziej, że ów Mężczyzna w trakcie naszej rozmowy powiedział, że:
* po pierwsze jest ich więcej... WOW
* po drugie, że będzie ich jeszcze więcej, no i wreszcie
* po trzecie obiecał mi, że On się tym zajmie....
JAK??? HA - POPROSTU - JEST TAK JAK JA TRENEREM I DORADCĄ ŻYCIOWYM i tu UWAGA!!! I tak jak ja prowadzi warsztaty tylko, że dla Mężczyzn przez duże M :) Dodatkowo jego ogromnym atutem, oprócz tych wszystkich fantastycznych cech: inteligentny, miły, kulturalny, uprzejmy, szarmancki (dość niezwykła cecha w dzisiejszych czasach) ba powiedziałabym nawet RYCERSKI - nie bójmy się tego określenia oraz co dla mnie osobiście bardzo istotne - dowcipny i to w taki sposób w jaki najbardziej lubię :))) Tak więc tym atutem jest to, że dla Niego dotrzymanie słowa plus odpowiedzialność są tak jak u mnie - bardzo wysoko w hierarchii wartości :) Słowo "obiecuję" ma takie samo znaczenie jak dla mnie "dotrzymam słowa choćby nie wiem co" ...
Córeczki - moje kochane jesteście uratowane...bo będę wysyłać na warsztaty do niego chłopców i mężczyzn w każdym wieku :)))
Życie jest Cudne :)
Buziaki,
Uskrzydlona Angela

sobota, 2 stycznia 2010

2 stycznia 2010

Witajcie w Nowym Roku - 2010 :)

Życzę Wam wszystkim przede wszystkim ZDROWIA,
Spełnienia Marzeń zaplanowanych i tych niezaplanowanych...
Przyjaciół tylko Prawdziwych, Serdecznych i Niezawodnych...
Miłości, Miłości i jeszcze raz Miłości :))))

P.S. Napiszę jeszcze...tyle się dzieje i na dodatek chwilowo "zarobiona" jestem :)

Translate! Przetłumacz!