wtorek, 15 listopada 2011

Adele - Need you know i mój wewnętrzny Dialog z głosem :)

Witajcie :)
Położyłam się wczoraj około 2 w nocy...budzik, który wkurzył mnie dziś rano - miłą bądź co bądź melodyjką - poniżej :)

http://www.youtube.com/watch?v=FlsBObg-1BQ

zadzwonił o 5.50 (Tak??? Sama nie wierzę w to, że ustawiam go na taką dziwaczną godzinę!!! Dlaczego...???? Ci którzy mnie  już poznali lub znają wiedzą...to ta moja ODPOWIEDZIALNOŚĆ - za siebie, za swoje życie, bycie, za moje dzieci, bliskich, przyjaciół, znajomych, współpracowników, uczestników warsztatów, spotkań indywidualnych...ludzkość, resztę świata...)
Czasem jest męcząca...ta odpowiedzialność...czasem boli, czasem wkurza, czasem myślę...olać to robię tak i tak...serce mówi "RÓB" a rozum patrz: ODPOWIEDZIALNOŚĆ podpowiada "Nawet o tym nie myśl" :(
I tak toczę codziennie taką swoją małą, wewnętrzną walkę, wojnę...kto ją wygra finalnie??? Serce? czy Rozum? Poczekamy, zobaczymy...wszystko w swoim czasie...

Dziś złapał mnie ktoś znajomy w biegu...i pyta: "Jak Ty to robisz?" "Co?" - grzecznie pytam..." - no to, że dajesz radę, że ogarniasz, że wiesz co kiedy i gdzie? że śpisz po 4 w porywach 5 godzin, że wstajwesz, że Ci się chce...!!!!" A ja na to "Toczę wewnętrzny dialog :) " - mówię z uśmiechem :) "CO TO ZNACZY?"
"...to znaczy, że gadam ze sobą - tzn, że kiedy mój Wewnętrzny Krytyk opiernicza mnie za to czy tamto, to mój Obrońca - łagodnym głosem mówi do niego "Daj spokój - poradzi sobie, będzie dobrze, nie krytykuj...Ona teraz potrzebuje wsparcia, pogłaskania...a nie słów krytyki" :) Często odzywa się również moje Wewnętrzne Dziecko - łapię wtedy "głupawki", śmieje się, tańczę, śpiewam...albo tak jak w lato wychodzę na spacer z Axelkiem i ...zerkam w lewo w prawo, ściągam klapki i latam, na bosaka po trawie...:) Często słyszę wspierający, łagodny, ciepły głos mojej Heli znaczy Babci Mojej...uwielbiam ją, zwłaszcza kiedy tym swoim niezwykłym głosem, nie znoszącym sprzeciwu, motywującym, opieprzającym ...mówi: "Angela, upadłaś? OK! A teraz otrzep się i wstawaj...!!!!!!!!!! Dasz radę!!!! Jak nie TY, to KTO??????? WSTAWAJ!!! I NIGDY, PRZENIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ"

Taak..te Głosy są moją siłą i moje Wartości ...i to wszystko czego nauczyli mnie moi Kochani Rodzice...i właśnie Oni, moje Córeczki, Siostra, Przyjaciele...to WSZYSTKO sprawia, że wciąż od nowa próbuję i nastawiam ten cholerny :) budzik i wstaję i ....znów minął dzień i kolejna noc nadeszła...która godzina??? Dochodzi pierwsza w nocy...w tle cicho śpiewa Adel :)


http://www.youtube.com/watch?v=y4Iq54TrSQs

Adele - Natural Woman (Cover)  przetłumaczony tekst :)
Spoglądając wstecz, w deszczowy poranek

Czuję zniechęcenie
I kiedy wiedziałam, że mam stawić czoła kolejnemu dniu
Och, to czyniło mnie tak znużoną
To wszystko do dnia, w którym spotkałam Ciebie
Życie było tak niemiłe
Ale twoja miłość była kluczem do mego wewnętrznego spokoju


Bo ty sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Jak prawdziwa kobieta
Kiedy moja dusza była zagubiona i odkryta
Ty przeszedłeś mile i zażądałeś jej
Nie wiedząc nawet, co jest ze mną nie tak
Och, do póki twój pocałunek, nie pozwolił mi tego nazwać
Teraz już nigdy więcej nie zwątpię
W to, po co żyję
Bo jeśli czynię cię szczęśliwym
Nie potrzebuję niczego więcej

Bo ty sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Jak prawdziwa kobieta

Och skarbie, coś ty mi zrobił
Sprawiłeś, że czuję się tak dobrze
Tak dobrze
I ja, ja jedynie chce być blisko ciebie
Bo ty sprawiasz, że czuję się taka żywa
Och, coś ty mi zrobił
Zamknąłeś mnie w sobie, bo dzięki tobie czuję się tak żywa
Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Jak prawdziwa kobieta...

Myślę, że tekst po angielsku brzmi lepiej :)

A jutro, właściwie dziś...znów mam plan dnia...mam intensywny (jak zawsze poranek) i dzieci i ich  szkoły i podróż do pracy i spotkania z ludźmi i gdzieś po drodze (czasem w nocnym, czasem na stacji benzynowej - szybkie małe zakupy) i jeszcze kilka SMS-ów (otwierających i zamykających czasem dzień) i Twój miły głos w słuchawce i nowy pomysł na biznes i kręcący się po zakamarkach mojej głowy nowy temat na warsztat "życie zaczyna się po 30-stce, 40-stce, 50-tce, 60-tce znaczy kiedy zechcesz!!!" i ...mój BLOG i WY i .....telefony, maile, rozmowy...to moje życie i nie chcę zamienić go na inne :)

Spacer z Axelkiem jeszcze na chwilkę pobudził moje zmysły...jeszcze muszę wstawić pranie i...uprasować przygotowane na jutro rzeczy...jeszcze...to i to...a potem już tylko hop do łóżka, do snów, do tego nieodgadnionego świata, który czasem bawi, czasem przeraża, a czasem daje WIZUALNĄ NADZIEJĘ :)

Miłych snów Kochani :)


Angela


PS i  jeszcze posłuchajcie tego...i wsłuchajcie się w słowa :)

http://www.youtube.com/watch?v=bD-o_7iuOrM


http://www.tekstowo.pl/piosenka,adele,need_you_know.html

Brak komentarzy:

Translate! Przetłumacz!