poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Do tych, którzy czytają mojego BLOGA :)

Witajcie,

"... Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami..."
— Paulo Coelho "Piąta góra"


Dziękuję za wszystkie Wasze maile, SMS-y, ciepłe słowa wsparcia i ...dowody, że tu zaglądacie, że czytacie, że jesteście :) To niesamowite, ale kiedy zaczynałam pisać tego BLOG-a nie sądziłam, że Ktoś tu zajrzy... CUDNIE JEST - DZIĘKUJĘ!!!!

A teraz tak jak obiecałam Ci w mailu, napiszę ostrzej...tak jak myślę, szczerze...mówiłeś, że troszkę tu za miło, za ładnie, za grzecznie??? za pozytywnie??? Tak, może to prawda, ale to mój BLOG i ja tu rządzę...i tak chcę, ale dziś napiszę tu tak jak Tobie i tak jak obiecałam...poprostu...
Cieszę się, że zaglądasz do mojego Bloga :) Tak masz rację zmieniłam się, zrozumiałam wreszcie słowa mojej pierwszej w "dojrzałym" życiu Nauczycielki, że "buntownik zawsze przegrywa"...
Jest we mnie więcej pokory, tolerancji i akceptacji...życie nauczyło mnie, że tak jest dużo, dużo lepiej...co nie znaczy, że godzę się na wszystko, że przyjmuję "życiowe klapsy" w tyłek i cichutko siedzę, nie!!! Nadal wkurzam się kiedy widzę niesprawiedliwość, nadal nie akceptuję głupoty, arogancji, chamstwa, prostactwa, czarnowidztwa i brzydzę się kłamstwem, cwaniactwem i "dawaniem d..." tylko po to, żeby coś załatwić, brzydzę się robieniem kariery po trupach, wstawianiem kolegów i koleżanek...w imie wyższych celów (tylko i wyłącznie swoich celów) itp
Mam za to wciąż wiarę w ludzi, nadzieję na jeszcze lepsze jutro...i poczucie, że jestem na dobrej drodze...i nadal patrzę z optymizmem w przyszłość i nadal wierzę, że nic się nie dzieje ot tak, że wszystko ma swój czas, i miejsce...mam intuicję, którą na dodatek słucham...i doskonale wyczuwam kiedy coś trzeba zmienić, wiem kiedy nadchodzi taki czas...i właśnie teraz taki nadszedł...zaczynam NOWY ETAP W MOIM ŻYCIU...i będzie SUPER :)
Tak wiem, dziękuję jestem silną, mądrą, fajna Kobietą, a wszystko to co przeżyłam..dzięki temu jestem taka jak JESTEM i dzięki temu, jak powiedziała jedna z uczestniczek mojego warsztatu "dzięki Angela, że opowiedziałas nam tyle o sobie...dzięki temu jesteś dla nas WIARYGODNA, skoro TY mogłaś to zrobić MY także możmy :)" I tak właśnie jest jestem Jedną z WAS :)
Aha a najbardziej na świecie wkur....(wkurza) mnie BEZRADNOŚĆ...
może dlatego tak bardzo lubię działać...i staram się tak żyć by niczego nie żałować :)
I jeszcze jedno....KOCHAM ŻYCIE...a ONO KOCHA MNIE :) Mam jeszcze tyle do zrobienia :)
Buziaki,
Angela
P.S. Piszcie do mnie...
Hej i jak byłam ostrzejsza???? Czekam na info :)

Brak komentarzy:

Translate! Przetłumacz!