piątek, 10 grudnia 2010

Bajka ...

Witajcie,
Dziś opowiem Wam bajkę, którą niegdyś usłyszałem od znajomego... który usłyszał ją od innego znajomego...

Za siedmioma górami, górami siedmioma , było sobie królestwo. Nie było małe, ani też nie było duże, takie w sam raz by stać się bohaterem naszej bajki.

Żyło sobie to królestwo całe wieki w zapomnieniu i z dala od reszty świata. Żył też w królestwie Król. Pewnego razu Król, przechadzał się po schodach i złamał nogę... od tej pory zaczął chodzić o kulach. Doprowadził chodzenie o kulach do perfekcji, potrafił biegać, skakać itd. wszystko z pomocą kul.

Dzieci króla, chcąc naśladować ojca, też nauczyły się chodzić o kulach... Wkrótce chodzenie o kulach stało się domeną królewskiego dworu i arystokracji. W ich ślady poszli też inni mieszkańcy
królestwa. Kilka lat później Król ogłosił dekret nakazujący wszystkim chodzenie o kulach.

Mijały lata... rodziły się kolejne pokolenia... a chodzenie o kulach stało się czymś normalnym. Mamy od urodzenia uczyły dzieci tak chodzić. Aby dostać się do szkoły trzeba było zdać egzamin z chodzenia o kulach.

Kilka wieków później nikt już w królestwie nie umiał chodzić bez kul. Rzeczą normalną stało się chodzenie z nimi, ludzie zapomnieli, że można chodzić o własnych nogach... Nogi natomiast stały się ładną ozdobą do reszty ciała.

Pewnego dnia, jeden z mieszkańców królestwa - uliczny żebrak zaczął się zastanawiać dlaczego wszyscy chodzą o kulach.. Wymyślił sobie, że nogi służą do chodzenia, a nie tylko dla ozdoby. Ogłosił swoją tezę. Wkrótce, został wezwany na dwór, gdzie miał pokazać całemu ludowi, że można chodzić bez kul... Niestety po odrzuceniu kul wywrócił się... i został wyśmiany przez cały dwór za głoszenie bzdur... od tej pory załapał się na etat królewskiego dziwaka.

Dopiero po kilku latach od tego wydarzenia, ten sam żebrak obserwując jak poruszają się zwierzęta, doszedł do wniosku, że teraz ma dowód na to, że miał słuszność nogi służą do chodzenia. W myśl przedstawionych dowodów, ludzie zaczęli mu wierzyć, powoli ludzie powrotnie zaczęli stawiać pierwsze kroki na własnych nogach.

Koniec bajki...

Żyjcie mądrze i dokonujcie odważnych wyborów.
Próbujcie, bo jeśli nie będziecie próbowali, nie będziecie wiedzieli, co tracicie.
Idźcie przez życie z odwagą w sercu, otoczeni ludźmi, których kochacie...
Gorąco Was pozdrawiam, Angela

Brak komentarzy:

Translate! Przetłumacz!