niedziela, 13 lutego 2011

"Marzycielka z gór" Mary Oliver

Witajcie,
Kochani dziś chwila relaksu, ale i zadumy...nad życiem... :)
Przeczytajcie to spokojnie, może ...te słowa sprawią, że zatrzymacie się na chwilę...i wsłuchacie w siebie, czego życzę Wam z całego serca :)
"...Nie obchodzi mnie, jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym najgłębiej tęsknisz i czy ośmielasz się marzyć o spełnieniu...Nie obchodzi mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy pozwolisz, by świat uznał Cię za szaloną i pogonisz za miłością, za marzeniem, za przygodą, która przywróci Ci życie.
Nie obchodzi mnie, jakie planety masz w kwadraturze do księżyca. Chcę wiedzieć, czy sięgnęłaś głębi swego smutku, czy pozwoliłaś, by otworzyły Cię zdrada i kłamstwo, czy też zamknęłaś się w lęku przed nowym bólem. Chcę wiedzieć, czy potrafisz znieść ból, mój albo swój - nie próbując go ukryć, pomniejszyć, ani złagodzić. Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć w radości, mojej albo swojej - czy potrafisz zapamietać się w tańcu i pozwolić, by wypełniła cię ekstaza po koniuszki palców. Nie zapominając o ostrożności, realiźmie i ograniczeniach, przed jakimi stoi człowiek. Nie obchodzi mnie, czy Twoja historia jest prawdziwa. Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś, aby pozostać wierna swojej prawdzie. Czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy. Czy potrafisz być niewierna, a przez to godna zaufania.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet jeśli nie jest ono ładne, każdego dnia - i na nim właśnie oprzeć swoje życie. Chcę wiedzieć, czy potrafisz znieśc porażkę, moją albo swoją i nadal, stojąc u brzegów jeziora w srebrnej pełni, wołać do księżyca: Tak!!! Nie obchodzi mnie, gdzie mieszkasz, ani ile masz pieniędzy. Chcę wiedzieć, czy potrafisz wstać po nocy pełnej grozy i rozpaczy, słaba i poraniona aż do kości i zrobić to, co należy zrobić, by nakarmić dzieci. Nie obchodzi mnie kogo znasz, ani jak się tu dostałaś. Chcę wiedzieć, czy potrafisz usiąść ze mną w ogniu i nie cofnąć się. Nie obchodzi mnie, co, gdzie i z kim studiowałaś. Chcę wiedzieć, co Cię podtrzymuje od wewnątrz, kiedy wszystko inne zawodzi.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być sama ze sobą i czy prawdziwie odpowiada Ci to towarzystwo w chwilach pustki...."

Pozdrawiam i przytulam delikatnie....

Angela

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Niesamowity blog!:)

Translate! Przetłumacz!