poniedziałek, 26 lipca 2010

Przemyślenia...

Witajcie,

"...Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem..."

— Paulo Coelho

Cóż, mam dziś dość refleksyjny nastrój...byłam kilka dni na zwolnieniu lekarskim, bardzo źle się czułam...bardzo bolała mnie głowa, brzuch...całe ciało...ale i co gorsze dusza...
Cóż...mam napisać, jak to ująć, by nie było nieprzyjemnie...
Może kilka słów na temat tego, że jakoś tak się porobiło...albo może tak, czasem przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy pewne sprawy przemyśleć, poukładać wszystkie informacje, wszystko za i przeciw, zastanowić się, nie czarować siebie i bez ogródek powiedzieć co się myśli...powiedzieć "dość" i zatrzymać się i wybrać nowy kierunek i...wtedy najczęściej oprócz przemyśleń, zaczynamy widzieć pewne sprawy i osoby...delikatnie mówiąc nieco inaczej...niż do tej pory...i tak właśnie stało się ze mną...
Ale jak mawia moja Przyjaciółka "...i to minie"... czasem lepiej zobaczyć pewne sprawy i zachowania pewnych osób szybciej niż później....
A że ja Szalona Otymistka....zawsze we wszystkich moich życiowych sytuacjach doszukuję się pozytywów...tak jest i teraz...Dam radę :) Poddźwignę się i znów powstanę jak "Feniks z popiołów" hahaha
Czasem tylko żal...tego zaangażowania i wiary w ....w ludzi....ale jak to się mówi: "ą ludzie i klamki od zachrystii"...
Będzie dobrze...
A weekend był cudny...dziękuję Monisiu, dziękuję za weekend i za to, że JESTEŚ :)
Pozdrawiam cieplutko,
Refleksyjna a jednak optymistycznie patrząca w przyszłość Angela :)

Brak komentarzy:

Translate! Przetłumacz!